1. Aby przystąpić do podcinania końcówek należy wpierw dokładnie rozczesać włosy. Natomiast, jeśli któraś z Was ma włosy skłonne do falowania powinna również dokładnie je wyprostować.
2. Dopiero wtedy możemy przystąpić do przykładania maszynki bez nakładki do naszych włosów. Oczywiście do tego potrzebna nam jest druga osoba, ponieważ same nie jesteśmy w stanie równo przyciąć sobie końcówek.
3. Z początku delikatnie przykładamy maszynkę do włosów po wcześniejszym ustaleniu długości, jaką chcemy skrócić.
4. Następnie ruchem poziomym w stronę pleców przesuwamy maszynkę, dzięki czemu pozbywamy się poniżej długości kosmyków.
5. Z kolei powtarzamy tą czynność przez całą szerokość końcówek włosów. Uzyskując w ten sposób równe końce.
Przedstawiony powyżej sposób obcinania pozwala na osiągnięcie w sposób łatwy i szybki równe końce. Metoda ta jest mniej inwazyjna w porównaniu do obcinania nożyczkami. Ponieważ już na starcie nie podrażnia naszych włosów. Zatem możemy cieszyć się długotrwałym efektem oraz brakiem rozdwojonych końcówek przez dłuższy czas. Poza tym cieniowanie włosów wyszło już dawno z mody. Dlatego warto pójść z duchem czasu i poświęcić te kilka minut na drobną zmianę. Osiągając w ten sposób optycznie większą objętość swoich włosów.
Darmowe kosmetyki do zgarnięcia po zarejestrowaniu się na
http://shinybox.pl/?ref=e0d65ec
Chciałybyście poddać nas jakiemuś wyzwaniu, lub jesteście ciekawe jak wykonać "coś" krok po kroku?! Czekamy na Wasze propozycje w komentarzach. Lecz pamiętajcie, że jesteśmy samoukami, więc nie stawiajcie nam zbyt wysokiej poprzeczki.
Dobry pomysł ,dzięki ;)
OdpowiedzUsuńWizyta u fryzjera napawa mnie lękiem, a co dopiero pozostawienie moich włosów Przyjaciółce z maszynką w ręku :o
OdpowiedzUsuńAle pomysł niezły :))
Niezły sposób ; ) . Trzeba wypróbować , dziewczyna co miała cieniowane końce , ma piękne włosy : )) .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Jui
Ps . Mam taką samą maszynkę ;p
Fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńchyba nie odważylabym sie
OdpowiedzUsuńOoo ciekawa metoda :P Ja bym sie odwazyla, dlatego, ze wlosy zawsze odrosna :P w najgorszym przypadku poszlabym do fryzjera albo nosila wlosy zwiazane w kucyk :)
OdpowiedzUsuńno bardzo mi sie przyda!!!!
OdpowiedzUsuńOOO Ciekawska Magdalena zauważyła, że jeszcze was nie obserwuje czas naprawić ten błąd:P
OdpowiedzUsuńObserwuje: jako lady1307
Obawiam się trochę tej metody ale chyba najgorzej mi to nie wyjdzie jeśli spróbuje :)
moja mama chodzi do fryzjera-przyjaciółki, która właśnie ścina przy pomocy maszynki :) i rewelacyjnie to wygląda, a jej włosy są w naprawdę lepszej kondycji! włosów cieniowanych już dawno nie mam i sama się chyba przejdę na podcięcie końcówek tą metodą...:)
OdpowiedzUsuńłał ciekawe:D a możecie zrobić notkę np jak wyjść z ciemnego koloru włosów na jasny?
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od tego czy włosy są lub były wcześniej farbowane?:)
Usuńniestety były farbowane... a chciałabym jakoś uniknąć rozjaśniania i ściągania koloru... ale to chyba nieuniknione:(
UsuńNiestety bez rozjaśniania rozjaśniaczem się nie obejdzie:(
UsuńMiałam ten sam problem, długo to trwało, ale się udało: co któreś farbowanie odrostów zmieniałam kolor na jaśniejszy o jeden ton i po odrostach kładłam go na całe włosy.
Usuńfajny post:) lubię takie nowinki:)
OdpowiedzUsuńDzięki za przemiły komentarz:)
Pozdrawiam i obserwuję:)
Monika:)
PS Miała małe problemy z wyglądam bloga,przepraszam za te usterki:)
wiele razy właśnie u fryzjera mnie tak traktowano :D
OdpowiedzUsuńtrafna metoda ;)
Ja ufam mojej fryzjerce, od koloru po ścinanie i wszystko inne. Zapytam przy okazji o takie działanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawa metoda musze sprobowac :)
OdpowiedzUsuńjej, zaskakujące! *.*
OdpowiedzUsuńtez lubię filmy psychologiczne c:
na pewno wszystkie części cube!
reszty tytułów niestety nie pamiętam, ale może wybierz sb coś stąd: http://www.filmus.pl/najlepsze-filmy/psychologiczne
Niesprawna maszynka w domu= końcówki w jeszcze gorszym stanie. Ja bym się odważyła tylko gdybym miała pewność do bardzo dobrze naostrzonych ostrzy
OdpowiedzUsuńCiekawe, ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńwow świetna metoda:D a macie jakąś metoden na cieniowanie włosów?
OdpowiedzUsuńMoże nie metodę, ale wiemy jak sobie wzajemnie wycieniować. Zatem jeśli jesteś zainteresowana to z miłą chęcią napiszemy o tym notkę. Takie krok po kroku wraz z cennymi wskazówkami. Buźka:*
Usuńwow jaki świetny pomysł :) normalnie w weekend zmecze mojego B. aby podciol mi w ten sposób włosy :) extra naprawde :)
OdpowiedzUsuńMoże zaprezentujesz jakąś wymyślną fryzurę krok po kroku??
p.s.
dziękuję bardzo za odwiedziny i milusiński komentarz :)
Buziaczki
zapraszam do siebie częściej :) będzie mi bardzo miło jak zostaniesz moim obserwatorem :)
+ obserwuje :)
Na pewno jakąś wymyślna fryzurkę zaprezentujemy, lecz musisz troszkę poczekać ponieważ wiele osób już zarzuciło nam inne zadania. A przecież nie jesteśmy wstanie się rozdwoić;) Mimo pracy staramy dodawać codziennie coś nowego. Buźka:*
UsuńKiedyś mama próbowała podcinać mi końcówki maszynką, ale coś nam nie wychodziło:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mamy nadzieję, że dzięki naszej instrukcji krok po kroku drugie podejście będzie zaliczone do udanego. Buźka:*
UsuńSłyszałam o takim czymś, ale jakoś nigdy nie próbowałam tego sposobu..:) Sama sobie włosy podcinam więc chyba ciężko byłoby to zrobić samemu maszynką;)
OdpowiedzUsuńojej, faktycznie dobry pomysł, ale ja chyba zostanę przy swoim cieniowaniu:D
OdpowiedzUsuńTrochę się rozpisze, ale cóż.
OdpowiedzUsuńOstatnio przeglądałam blogi, i nagle zauważyłam twój miły komentarz u pewnej blogowiczki, najpierw zwyczajnie weszłam a potem zaczęłam czytać wasze posty i po prostu byłam wniebowzięta! Wspaniały blog ♥ Uwielbiam go :)
+ Obserwuję, liczę na to samo :P
Dziękujemy ślicznie za tak miłe słowa i uznanie. To daje nam motywację. Buźka:*
UsuńBardzo fajny sposób:) Ja w piątek ide do fryzjera zaszaleć z maszynką ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszego bloga! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam, ale fajny efekt. :P
OdpowiedzUsuńfajny sposób,
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :) Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam w ten sposób obcięte końcówki jednak nie podobają mi się scięte na wprost ;) wole je lekko przepazurkować ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notke;*
W poście o meczu "o wszystko" napisałam swój pomysł, o czym mogłybyście napisać post, byłabym za niego bardzo wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńTa maszynka to jakaś specjalna do końcówek czy zwyczajna? Moim przydałoby się cięcie :/
pozdrawiam!
ps. dodałam Was do mojej listy blogów, jesteście świetne!
Ależ oczywiście, że nie specjalna. Jest to zwykła maszynka do obcinania. Jednak przy przystąpieniu do podcinania należy zdjąć nakładkę. Tak jakbyśmy chciały kogoś obcinać na "zero" czyli na łyso. Buźka:*
UsuńO bardzo pomysłowe i chyba najwygodniejsze rozwiązanie na przystrzyganie końcówek !Może nawet nie powoduje tak rozdwajania jak obcinanie ich złymi nożyczkami :) Gratuluję pomysłu !
OdpowiedzUsuńFakt pomysł sam się nam nasunął już jakiś czas temu. Jeszcze wtedy nie wiedziałyśmy, że po głębszym zakłębieniu się w Internecie parę informacji można na ten temat uzyskać.
UsuńZgadza się maszynka do włosów jest lepszym rozwiązaniem, niżeli podcinanie tępymi, nie specjalnymi nożyczkami. Buźka:*
Ciekawy pomysł, aczkolwiek wolę nożyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Z niecierpliwością będę czekać na post z końcówkami, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie byłam w niedzielę w Rossmannie i nie znalazłam, ale jeszcze się rozglądnę. Dzięki. ;)
OdpowiedzUsuńWszytko możliwe. Ponieważ odżywka te była ostatnio w przecenie w Rossmannie. Dokładnie 12 czerwca i kosztowała zaledwie 6,29zł. Więc może nowa dostawa jeszcze nie dotarła:)
UsuńNo nic. Poczekam.
UsuńDziękuję, ja również. ;)
ja jestem za takim tematem:D z miłą chęcią przeczytam notkę o cieniowaniu włosów
OdpowiedzUsuńDzięki :D
OdpowiedzUsuńJej, nie wiem czy pozwoliłabym komukolwiek, kto nie pracuje w salonie fryzjerskim dotknąć maszynką moich włosów. Straszne przeżywam każdy stracony centymetr :D
no proszę! będę podkradać ukochanemu maszynkę ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy i dodajemy do obserwowanych!
lena
może pokażecie kolejny sposób na efektowny domowy sposób na manicure ?
OdpowiedzUsuńZ pewnością. Mamy już w głowach pewne sposoby. Zatem już w wkrótce. Buźka:* PS: Dziś późnym wieczorem dodamy jednak notkę o dzisiejszych naszych zakupach.
Usuńfajny sposób. ^^
OdpowiedzUsuńw życiu bym na to nie wpadła ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :D
OdpowiedzUsuńmi mama zawsze podcina włosy w domu :P
haha uwielbiam tego demota :D fajna metoda, musze wyprobowac bo nie pamietam kiedy ostatni raz bylam u fryzjera... dodam sobie do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńświetnie ;)
OdpowiedzUsuńA demot idealny ;)
widziałam już gdzieś ten sposób z maszynką :D polecam jak toś chce ściąć włosy do ramion, albo na trochę dłuższe, świetnie wtedy to wygląda. włosy wydają się o wiele gęstsze i zdrowsze:D
OdpowiedzUsuńChyba gdzieś już widziałam ten sposób albo o nim słyszałam ;p
OdpowiedzUsuńmoże następnym razem przy ścinaniu się na to zdecyduje ;)
OdpowiedzUsuńWitam;
OdpowiedzUsuńna Wasz blog trafiłam przypadkiem-i jestem zachwycona!
Jesteście bardzo kreatywne,a Wasze posty są interesujące i przyciągają uwagę.
Od dziś macie we mnie wierną czytelniczkę:).
Pozdrawiam;
Anitra
niezły pomysł :)
OdpowiedzUsuńo kurcze, świety pomysł ! :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, ale ja bym się chyba bała swoje włosy potraktować czymkolwiek i przez kogokolwiek, kto nie jest fryzjerem! :D Bardzo dziękuję za powiadomienia!
OdpowiedzUsuńKiedyś ścinałam włosy w salonie Jean Luise Davide?czy coś takiego i tam tylko obcinali włosy maszynką. Było to w dniu mojej studniówki czyli milion lat temu, ale szczerze powiem, że byłam zachwycona. Bardzo dobrze się układały. Polecam tą technikę.
OdpowiedzUsuń